Zawsze marzyliście o sesji ślubnej pod znakiem Gwiezdnych Wojen? To podobnie jak Adrian i Adeline. Tylko im marzenie udało się spełnić z pomocą nietuzinkowego fotografa z Singapuru.
Wczoraj na łamach DIY Phoitography (jeśli nie śledzicie, polecam nadrobić) ukazał się krótki wywiad z Mezame Shashin-ka – fotografem z Singapuru, który nie tylko specjalizuje się w sesjach ślubnych, ale do tego jest kolekcjonerem filmowych i komiksowych figurek. I jak łatwo zgadnąć patrząc na poniższe zdjęcie, potrafi fajnie połączyć hobby z pracą.
Zachęcam Was do zerknięcia na cały wywiad – warto. Jeśli ciekawi jesteście, z jakiego sprzętu korzystał Mezame Shashin-ka, spieszę poinformować, że w sesji udział wziął Canon EOS 5D Mark III z dwiema lampami Canon 580EXII oraz dwiema lampami Bowens GM500.
Podoba się Wam efekt końcowy?
Źródło: Facebook The Art of Mezame (via na łamach DIY Phoitography)
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.