Coraz więcej wiadomo na temat aparatu Samsung NX, którego premiera, prawdopodobnie odbędzie się jeszcze w tym roku. Wyczekiwany model miał być odpowiedzią południowokoreańskiej firmy na konstrukcje w standardzie Mikro Cztery Trzecie firm Olympus i Panasonic. Jak się jednak okazuje, bliżej chyba będzie nowemu NX do „klasycznych” lustrzanek z czujnikiem APS-C.
Samsung zaprezentował w czasie trwania IFA, prototyp kolejnego aparatu oraz trzy nowe obiektywy. Oczywiście o jakiejkolwiek, wstępnej choćby specyfikacji nie było mowy, jednakże wspomniano o dwóch ważnych elementach konstrukcyjnych. Jasno definiują one model NX. Po pierwsze, urządzenie ma mieścić w sobie sensor typu APS-C, a co za tym idzie, ma być większe niż obecne na rynku rozwiązania M4/3. Po drugie, co jeszcze istotniejsze, dedykowane, firmowe szkła nie będą kompatybilne ze standardem Olympusa czy Panasonica. Wydaje się więc, iż Samsung przyjmuje bardzo ryzykowną strategię – renoma przedsiębiorstwa może okazać się za słaba, by przekonać klientów do zakupu aparatu, który jak na razie ma jedynie szanse pracować na kilku wybranych obiektywach…
Przy okazji trwania IFA, jasnym się także stało, że raczej nie ma co liczyć na rychłe pojawienie się GX30, czyli oczekiwanego następcy starszej już konstrukcji, GX20. Jak twierdzą przedstawiciele Samsunga, firma koncentruje się obecnie na jak najszybszym zaprezentowaniu serii NX.
Źródło: PhotoRumors, Engadget, PhotographyBlog, Amateurphotographer
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.